Najczęściej z tarasu korzystamy latem i nie da się ukryć iż z roku na rok upał w wakacje daje nam się we znaki. Dlatego też szukamy cienia, a nie ma to jak niedzielne popołudnie na własnym tarasie w przyjemnym cieniu.
Zanim zbudujemy dom
Jeśli jesteśmy jeszcze na etapie projektowania czy budowy domu, możemy zawsze taras zrobić od strony północnej lub wschodniej. Dzięki temu po południu, jak wrócimy z pracy będziemy mogli zjeść obiad, wypić lampkę wina w przyjemnym cieniu rzucanym przez budynek.
Taras od północy pozwala się cieszyć promieniami słońca rankiem, a o zachodzie podziwiać zachody słońca.
Żagiel do osłony tarasu
Ciekawym rozwiązaniem oprócz roślin jest żagiel przeciwsłoneczny. Montuje się go dość łatwo, jednak nie zawsze mamy taką możliwość lub po prostu nie pasuje nam do stylu w jakim utrzymany jest dom. Zaletą po zamontowaniu żagla słonecznego jest natychmiastowy cień. Na rośliny trzeba jednak trochę czekać.
Żagiel przeciwsłoneczny sprawdzi się na pewno w domkach letniskowych, na ogrodzie, który dopiero jest w trakcie urządzania. Zamontować możemy żagiel ocieniający taras i posadzić rośliny, które z czasem zastąpią go w tym zadaniu.
Markiza jak z południa Europy
Jeszcze ciekawym rozwiązaniem, o którym mało kto pamięta jest rozwijana markiza. Taka jakie często spotkać można na południu naszego kontynentu. Może nie jest u nas to tak rozpowszechnione rozwiązanie, ale warto się nad nim pochylić.
Parasol przeciwsłoneczny na taras
Z parasolami przeciwsłonecznymi mam cokolwiek słabe wspomnienia. Pierwszy lepszy wiatr i poszły mniejsze czy większe druciki. Za te ciężkie pieniądze, które kosztował, spodziewałam się trochę lepszej jakości i wytrzymałości.
Wieloletnie i jednoroczne rośliny na taras
Zaletą pnączy jest przede wszystkim szybkość z jaką wspinają się po podporze. Jeśli nasz taras nie jest od północy czy wschodu, ewentualnie zachodu, tylko wystawiony na żar południowego słońca. To pokrycie go roślinnością pozwoli uzyskać szybko cień.
Jakie pnącza wieloletnie na taras
Wieloletnie pnącza rosną zdecydowanie wolniej. Jeśli posadzimy coś z gatunku:
- Powojnik;
- Winorośl;
- Wiciokrzew;
- Glicynia.
To dopiero po 2-3 latach będą one na tyle duże, że dadzą upragniony cień.
Rośliny jednoroczne na taras
Na szczęście jest sporo roślin, które wysiane wiosną dadzą nam sporą masę liści i nawet kwiatów, które stworzą pożądany cień na tarasie:
- Fasola wielokwiatowa – o pięknych czerwonych kwiatach, chętnie odwiedzanych przez pszczoły więc dla alergików niekoniecznie dobry pomysł;
- Kobea – rośnie dość duża i ma sporą masę liści;
- Powój trójbarwny – spokojnie osiągnie nawet 3 metry długości.
Tak duża masa liści oraz kwiatów wymaga żyznej ziemi i sporo podlewania, zwłaszcza jeśli będzie narażona na mocne nasłonecznienie.
Drzewa jako osłona tarasu przed promieniami słońca
Jako ostatni motyw cienia na tarasie wspominam o drzewach. Ze względu na ich rozmiary oraz liście nie mogą być sadzone zbyt blisko domu. Nie tylko jesienią śmiecą opadającymi liśćmi, iglaki dodatkowo zapychają skutecznie rynny. Dlatego jak już decydujemy się na drzewo, to niech to będzie gatunek o dużych, łatwych do sprzątania liściach:
- Orzech włoski;
- Surmia;
- Morwa;
- Paulownia;
- Klon zwyczajny;
- Jabłoń.
Aromaterapia jak w sosnowym lesie
Jeśli już marzą się nam zapachy sosnowego lasu to najlepiej wokół tarasu posadzić kosodrzewinę. Oczyści nam powietrze swoim zapachem, a przy okazji wiosną możemy zbierać z niej pędy na syrop. Zimą natomiast pozyskiwać igły na herbatę.
Położenie tarasu po stronie zacienionej
Wspomniane na wstępie usytuowanie tarasu od strony północnej najlepiej jednak zapewni nam cień i chłód podczas upalnych letnich dni. Natomiast jeśli dodatkowo z jadalni zrobimy wyjście na taras, to łatwo będzie nam przenosić wszystkie rzeczy z kuchni na zewnątrz. Mniej po drodze skapnie czy spadnie i poplami dywan.
Osłona tarasu przed słońcem to w tym klimacie, który nam się tworzy jest podstawą. Jeśli nie mamy możliwości zrobić go od północnej strony domu, to zawsze możemy obsadzić go roślinami. Przyjemny klimat do odpoczynku na tarasie daje woda. Może być w formie fontanny, małego oczka wodnego z natleniaczem, gdzie spadające krople wody szumią i dodatkowo nawilżają powietrze.
Przepięknie kwitną i są łatwe w uprawie. Szkoda że są tak rzadko sadzone w ogrodach.